|
Jrock Wszystko i jeszcze więcej o j-music
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikuś xD
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Uruhy ^^
|
Wysłany: Wto 12:49, 18 Wrz 2007 Temat postu: Wyprawa do wesołego miasteczka xDD |
|
|
Wyprawa do wesołego miasteczka
Wiadomo, że jrockowcy to też ludzie i że czasem muszą się powygłupiać toteż członkowie zespołu The GazettE postanowili wybrać się do wesołego miasteczka... z Miyavim (pomysł Kai'a).
-Ale będzie fajnie! Ale będzie fajnie! Będzie suuuper! -krzyczał podekscytowany perkusista.
-Jak on się zaraz nie zamknie... to go uśpię... -warknął Ruki zaciskając pięści.
-Oj daj się dziecku pocieszyć heh. -zaśmiał się Uruha. Nagle zza grzewa wyskoczył Miyavi w peruce klowna i z gigantycznym lizakiem w ręku.
-Łooooooł -jęknął Kai robiąc maślane oczka do Meeva.
-No siemano! Zaczynamy zabawę! -krzyknął Miyavi po czym chwycił Kai'a za rękę i pobiegli w stronę gokartów.
-Uru, idziemy na kolejkę górską? -zapytał nieśmiało Aoi.
-Jasne, że tak! -wyszczerzył się Uruha i wraz z Aoi'em pognali przed siebie.
-No i nareszcie spokój... -wymamrotał Ruki. -A ty co się nie odzywasz? -zapytał Reite, który patrzył w stronę "Tunelu miłości".
-Ruuuukiiiii? -uśmiechnął się basista.
-O nie... zapomnij! Już ja widzę te kurwiki w twoich oczach... mowy nie ma!
-Prooooooszę! Jeszcze czymś takim nie płynąłem... -wymamrotał Rei.
-Ale to się raczej płynie z dziewczyną a nie z kumplem, który panicznie boi się wody...
Akira wiedział jak działa jego słodki uśmiech i to nie tylko na Rukiego. Chłopak w końcu nie miał wyboru... "Tunel miłości zaprasza!" hehe xD xD
Tymczasem Uruha i Aoi...
-Po co zjeżdżaliśmy ten 15 raz?... -szepnął Aoi ledwo powstrzymując się od zwrócenia jedzonka.
-Mówiłem ci żebyś przed jazdą nie jadł tych 4 hotdogów, waty cukrowej, paczki żelków i tej kukurydzy z masłem... ale oczywiście nie słuchasz... -powiedział Uruha i zaciągnął przyjaciela do najbliższego toi'toia xD xD Postanowił na niego zaczekać przed wejściem żeby nie ryzykować ubrudzenia swojego nowego kostiumu z wyeksponowanymi udami.
-Aoi? Żyjesz skarbie? -zapytał po chwili kiedy kumpel długo nie wychodził.
-Zaraz umrę... -jęknął Aoi.
-Nie potrzebujesz pomocy? -zapytał troskliwie Uru.
-Taa a wyrzygasz wszystko za mnie? To możesz mi pomóc! -krzyknął Aoi po czym znów zaczął zwracać posiłek.
Kai i Miyavi...^^
-Gdzie najpierw? Chciałem spróbować zjechać tamtą kolejką... o! albo możemy jeszcze pójść na strzelnicę... -krzyczał Kai.
-Oooo Dom Strachu^^ -Miyavi zaczął się śmiać jak szaleniec.
-Ummm akurat tam? -zapytał Kai łapiąc go za rękaw.
-Chodź, będzie fajnie..
Miyavi jak to Miyavi zawsze musi postawić na swoim, a że Kai zalicza się raczej do uległych (i mega wesołych) osóbek, poszedł z nim do Domu Strachów.
-I co teraz? -zapytał Kai, wciąż kurczowo trzymając się bluzy przyjaciela.
-Idziemy^^ -zachichotał Meev.
Jak można się było domyślić, Kai na widok pierwszego "wilkołaka" skoczył w ramiona Miyaviego.
-Przepraszam... -szepnął zawstydzony.
-Hehe nic się nie stało^^ Jesteś słodki. -zaśmiał się Meev, głaszcząc chłopaka po czuprynie.
Wracając do "problemu" Aoi'a...
-Uruha, dobij mnie! -krzyczał Aoi.
-Oddychaj... jestem przy tobie... znaczy się za grzwiami... -szeptał Uru.
Ludzie w okolicy "trochę" dziwnie na nich patrzyli... biorąc pod uwagę fakt, że Uruha wyglądał jakby rozmawiał z toi'toi'em a zza drzwi dochodziły krzyki chłopaka, którego głos brzmiał jak stara motorówka... (nie licząc przerw na wymiotowanie...)
-Uru...?
-Tak?
-Jeśli nie przeżyję... możesz wziąć moją ukochaną gitarę...
Nagle w oczkach Uru pojawiły się potoczki łez.
-Przeżyjesz... może wyjdź stamtąd na chwile...? na świeże powietrze...?
Kiedy przyjaciel wyszedł z toi'toi'a Uruha zdobył się tylko na krótkie "o kurwa..." na widok Aoi'a z podkrążonymi oczami, bladego jak ściana i chwiejącego się na nogach...
-Jak wyglądam...? -zapytał Aoi lekko się uśmiechając.
-Powiedzmy, że... normalnie bym cię nie poznał... -wymamrotał Uru i już chciał go przytulić kiedy nagle Aoi poczuł zapach jedzenia i zmuszony był wrócić tam gdzie spędził ostatnie 40 min.
Ruki i Reita...
-Ciemno tu jak... jak cholera... -warknął Ruki i próbował wymacać opaskę kolegi.
-Ała! -krzyknął Reita kiedy wokalista wsadził mu palec w oko.
-No gdzie ty jesteś?! Ja nic nie widzę! -krzyknął Ruki machając rękoma.
-Nie kręć się tak bo wpadniemy do wody!.
Ruki momentalnie zastygł w bezruchu. Płyneli powoli... mimo, że otaczała ich zupełna ciemność czuli się odprężeni. Kiedy nagle to wszystko chuj strzelił.
-Słyszysz to? -zapytał Reita.
-Tak... co to jest? -szepnął Ruki powoli się rumieniąc.
No więc w łódce przed nimi jakaś para postanowiła urozmaicić sobie podróż... (jeśli wiecie co mam na myśli xD)
-No w morde... -westchnął Rei. Ruki wstał i bez żadnych ceregieli zaczął w nich rzucać żelkami, które kupił Reita.
-Nie macie co robić tylko się pieprzyć do cholery!?!?!
-Uspokuj się bo wpadniesz! -szeptał basista trzymając Rukiego za koszulę, a że łódka kołysała się na boki... obaj wpadli do wody.
-Aaaaaaaaa!!!! Tonę! Pomocy! Ratunku! -krzyczał Ruki.
-U... uspo... uspokuj się... tu jest wody po kolana... -westchnął Rei.
-Zależy dla kogo... -burknął wokalista i pociągnął przyjaciela w stronę wyjścia z tunelu. Obaj byli mokrzy... nagle Rukiemu zrobiło się strasznie głupio...
-Przepraszam... -szepnął cicho oddając Reicie resztkę żelowych zwierzątek.
-Hę? Za co?
-Wszystko zepsułem... no i przeze mnie jesteś mokry...
-Hehe to nic... -zaśmiał się Reita i pocałował przyjaciela w czoło. -Chodź, poszukamy chłopaków.
Miyavi i Kai...
-Idziemy?... -zapytał Kai ciągnąc Meev'a za rękaw.
-Tak... ale... czy musiałeś uderzyć tego wampira...? -zapytał Miyavi wskazując na nieprzytomnego faceta, leżącego na ziemi z plastikowymi kłami w ustach...
-Rzucił się na mnie... to był odruch...
Uruha i Aoi...
-Kochanie... wyjdź stamtąd... chodź, już wszyscy pewnie na nas czekają... -szepnął Uru. Przyjaciel nie odpowiadał więc Uruha postanowił się poświęcić i wejść do środka. Zastał gitarzystę nieprzytomnego na podłodze. -Biedactwo moje... -szepnął i zamiósł Aoi'a do samochodu gdzie wszyscy już na nich czekali...
-Boże a wam co się stało? -krzyknął Kai na widok Rukiego i Reity ociekających wodą...
-Nic takiego... -zaśmiał się Rei.
-Uruha, aż tak wymęczyłeś naszego Aoi'a? -zapytał Ruki.
-Nie chcę o tym rozmawiać...
Uruha jako jedyny czujący się na siłach postanowił prowadzić... na fotelu obok siedział (a właściwie to prawie leżał) nieprzytomny Aoi. Z tyłu Ruki zasnął na kolanach Reity a Kai i Miyavi opowiadali wszystkim jaki to cudowny był dzisiaj dzień (pomimo kilku ludzi znokałtowanych przez Kai'a w domu strachów) .... Oczywiście Aoi doszedł do siebie po kilku herbatkach Uru... ale jaki z tego morał? no? no? nigdy... ale to nigdy nie zabierajcie jrockowców do wesołego miasteczka xD
THE END
cudowne to nie jest... i dawno pisałam ale mam nadzieję, że się spodoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hayami
Administrator
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 13:12, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ejjjj noooo... uśpić Kai'a ?? mojego Kai'a ?
Czekaj czekaj... Reita... Ruki... i tunel miłości ? hahaha będzie się działo xD... dobra czytam dalej xD
Na miejscu Uru bym uciekła xD nie chciałabym zostać obrzygana przez Aoi'a xD ani przez nikogo innego xD
hahahhaa cytat który mnie roxzbroił :
""-Uru...?
-Tak?
-Jeśli nie przeżyję... możesz wziąć moją ukochaną gitarę...
Nagle w oczkach Uru pojawiły się potoczki łez.
-Przeżyjesz... może wyjdź stamtąd na chwile...? na świeże powietrze...? ""
hahaha normalnie spadłam z krzesła xD
Ruki wsadził palec w oko dla ReiRei'a xDDD siabadabadaba xD *podśpiewuje*
Boże... przy Ruki'm to już nawet sexu nie można uprawiać xDDDD
Ej ja bym zabrała jakiegoś J-rockowca do wesołego miasteczka xDDDDD *szatański plan*
Kochanie booooooooooooooooosko jestem mega pozytywnie zaskoczona xD
<przepraszam, że pisałam w tak dziwnym stylu, ale komentarz był zapisywany podczas czytania xD >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikuś xD
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Uruhy ^^
|
Wysłany: Wto 13:17, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hehe nie ma sprawy xDD cieszę, się że chociaż przeczytałaś xDD haha! ja to kocham cytat:
"-Uruha, dobij mnie! -krzyczał Aoi.
-Oddychaj... jestem przy tobie... znaczy się za grzwiami... "
miałam wtedy boskie wyobrażenie xDD ale wiesz... ja mam psychozę... omg... jak tak można w moim wieku O.o xDD trudno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hayami
Administrator
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 13:25, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
heheheh przeczytałam i zrobię to jeszcze raz xDDDD ten tekst też jest boooski xD ja nie wiem jaką Ty miałaś faze kiedy to pisałaś xDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikuś xD
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Uruhy ^^
|
Wysłany: Wto 13:38, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hehe ej, Ty też masz fazy jak piszesz FF xDD Kyaaaa Hayamek prooooszę wrzuć tutaj swojego Kondziorka i Zofię... *___* (eee Kondziorek to Ruki więc jest mój xDD) plis xDD :****** *maślane oczka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hayami
Administrator
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 13:52, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
dobrze ^.^ tylko znajdę gdzieś zapodziane u siebie xD :*:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikuś xD
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Uruhy ^^
|
Wysłany: Wto 13:56, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no widzisz... jak Ty rzeczy szanujesz? xDD be Hayami be! xDD znajdź znajdź bo ja to kocham xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|